Hołownia wpadł w pułapkę. "To będzie oznaczało koniec jego formacji"

Dodano:
Premier Donald Tusk (P) i marszałek Szymon Hołownia (L) na sali obrad Sejmu w Warszawie Źródło: PAP / Paweł Supernak
Donald Tusk wepchnął Szymona Hołownię w rozgrywkę, której nie udźwignął – donoszą media.

O problemach lidera Polski 2050 pisze w piątek Wprost.pl. Według portalu, po słabym wyniku w wyborach do Parlamentu Europejskiego i spadku notowań były prowadzący programu "Mam talent" powinien sobie zadać pytanie, czy naprawdę ma talent do polityki.

Hołownia nie ma wyboru? "Nie uda mu się uniknąć startu w wyborach prezydenckich"

W artykule przypomniano, że już za kilka miesięcy Szymon Hołownia będzie musiał podjąć kluczową decyzję: czy będzie ubiegał się o urząd prezydenta w zaplanowanych na przyszły rok wyborach. To, jak się okazuje, nie jest prosta sprawa. "W gruncie rzeczy nie ma ruchu. Nawet gdyby chciał uniknąć startu w wyborach prezydenckich, obawiając się osiągnięcia słabego wyniku, to mu się to nie uda" – czytamy.

Dlaczego? Jak tłumaczy w rozmowie z portalem polityk określony jako sympatyzujący z Polską 2050, Hołownia nie może się wycofać, bo do tego zależy los jego ugrupowania. Co więcej, podkreślił, jego kandydaturę wspiera Władysław Kosiniak-Kamysz, który wręcz wypycha do kandydowania.

Skąd spadek popularności Hołowni. To był "punkt zwrotny"

Wskazując na powody drastycznie słabnącej pozycji Hołowni polityk koalicji rządzącej wskazał "punkt zwrotny", którym była sprawa posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Ta – jak ocenia, została źle rozegrana.

– Tusk go wepchnął w tę rozgrywkę, której Hołownia nie udźwignął. Kamińskiemu wygasił mandat a wobec Wąsika tego nie zrobił. Widać było, że boi się ewentualnych konsekwencji. I przypłacił to własną popularnością. A wstrzymywanie ustaw aborcyjnych dopełniło dzieła – tłumaczy polityk.

– To, co było jego atutem, czyli szansa na prezydenturę, która miała pociągnąć całą partię, stało się pułapką, bo słaby wynik będzie oznaczał koniec jego formacji – uważa jeden z rozmówców portalu.

Wspólny kandydat PSL i Polski 2050

Przypomnijmy, że ledwie przed kilkoma dniami Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 w wyborach prezydenckich w 2025 roku wystawią wspólnego kandydata.

– Wszystko wskazuje na to, że będzie to Szymon Hołownia – powiedział szef ludowców.

Z opublikowanego we wtorek sondażu CBOS wynika, że Szymonowi Hołowni nie ufa 36 proc. badanych. To wzrost o 3 pkt. proc. i jednocześnie najsłabszy wynik tego polityka od momentu objęcia przez niego funkcji marszałka Sejmu w listopadzie 2023 r.

Źródło: wprost.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...